wtorek, 27 maja 2014

Wiosenna kapusta


Dokładnie miesiąc minął odkąd udało mi się coś napisać. W tym czasie udało mi się pojechać na krótki wypad w Bieszczady. Upiekłam też niedoścignione do tej pory ciasto drożdżowe Babci Mojego Męża (o którym pisałam już tutaj i obiecuję jeszcze napisać). Zakwitł już bez i konwalie. Ugotowałam milion różnych rzeczy ale czas nie pozwolił mi się nimi podzielić. Wreszcie przyszedł czas moich ulubionych warzyw: kalafiora, szparagów, młodej kapusty, soczystych pomidorów oraz truskawek. Tylko patrzeć jak na straganach pojawią się porzeczki. Z sobotniego targu wracam teraz z pełnym koszem a warzywa nie mieszczą się w naszej lodówce. 
Na razie raczę się młodą kapustą z koperkiem, taką na którą ma się ochotę tylko wczesną wiosną, kiedy główki kapuściane są jeszcze dość lekkie, przysłowiowo "puste". Kapusta musi być naturalnie słodka, z młodą marchewką i odrobiną tłuszczu. Można dodać do niej kawałek ulubionej kiełbasy i podać ją z ziemniakami, ale ja zjadam ją po prostu z kawałkiem chleba i nie dodaję wędlin. Wiosenna kapusta ma wspaniały zielony kolor i smakuje domowym obiadem. Łatwo ją przygotować bo nie wymaga długiego duszenia, dlatego jest idealna dla zapracowanych. Polecam. 


Wiosenna kapusta z koperkiem

główka młodej kapusty
pęczek koperku
1 średnia cebula
2 młode marchewki
2-3 łyżki masła
kilka łyżek oleju roślinnego (używam rzepakowego)
sól i pieprz do smaku

Umytą kapustę trzeba dokładnie poszatkować na dość grube wiórki. Głąby usunąć (najlepiej zjeść na surowo, bo są przyjemnie słodkie i chrupiące). Marchewkę obrać i pokroić w ćwierć plasterki. Cebulę posiekać w drobną kostkę. W niskim rondlu rozgrzać olej i zeszklić cebulę (w wersji mięsnej przed zeszkleniem cebuli w rondlu należy  podsmażyć kiełbasę). Dorzucić plasterki marchewki a po chwili kapustę. Kapusta zredukuje swoją objętość podczas pierwszych minut duszenia, dlatego można dokładać ją stopniowo. Wszystko należy odrobinę posolić i dodać masło. Dusić pod przykryciem do momentu, w którym kapusta będzie całkiem miękka (około 20-30 minut). Na sam koniec doprawić do smaku pieprzem i solą.  Dorzucić posiekany koperek, wymieszać i podawać na gorąco z kawałkiem pieczywa albo młodymi ziemniakami gotowanymi ze skórką. 
Smacznego


1 komentarz:

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarze :)