sobota, 31 sierpnia 2013

Festiwal Smaku w Grucznie 2013


Z Festiwalu Smaku nikt głodny nie wraca. Odwiedzających są zawsze tłumy, nigdy nie wystarcza tylko przebojowych produktów, które zdobywają laury. Wszak są to lokalne smakołyki z całej Polski, wytwarzane na niewielką skalę. 
Mowa oczywiście o moim ulubionym festiwalu smaku, najstarszym i pierwszym w Polsce. Odbywa się on w Grucznie, w Dolinie Dolnej Wisły. Nie opuszczam okazji żeby tam pojechać bo lubię ten region i lubię ten festiwal, wyróżniający się wyjątkową atmosferą oraz skalą (pisałam już tutaj o poprzednich festiwalach 2011 i 2012).
Tegoroczny laur, czyli Grand Prix festiwalu zdobył ser dżersejowy blue produkowany przez Ranczo Frontiera, małe gospodarstwo nieopodal Mrągowa. Sery z Frontiery zachwyciły mnie już w ubiegłym roku. W tym nie udało mi się skosztować nagrodzonego sera, bo został natychmiast wyprzedany. Nabyłam zatem inne, równie dobre! 
Wśród nagrodzonych produktów znalazł się też chrzan na miodzie  do mięs i wędlin Pana Józefa Siadlaka z Lubicza. Rywalizację pszczelarzy zakończyło wyróżnienie aż dwóch miodów gryczanych o doskonałych walorach. Jeden z nich zakupiłam, użyję go jako lekarstwo na zimowe smuteczki. Wędliny, które wygrały w konkursie to kiełbasa Lisiecka (Stanisława Mądrego) oraz kiełbasa polska dojrzewająca z Niewieścina. Wyróżniono też andruty kaliskie i pierogi drożdżowe z kaczym nadzieniem przygotowane przez Panią Elżbietę Mindę z Olszewki. 
Jak zawsze w Grucznie odbył się też turniej nalewek pod kuratelą mistrza Hieronima Błażejaka, który w tym roku wyjątkowo częstował też jabłecznikiem. Jabłecznik to nic innego jak polski naturalny cydr, wyrabiany niegdyś z rodzimych odmian jabłek. Za sprawą miłośników Doliny Dolnej Wisły wraca teraz do łask, tak samo jak antonówki, konselki, złote renety czy kantówki gdańskie. 
Tradycyjnie w Grucznie promowana była też gęsina, chluba Kołudy Wielkiej. Na stołach królowały wędzone półgęski, pasztety, zupa z brukwi i gęsi smalec. 
Jednym z ciekawszych festiwalowych przedsięwzięć jest moim zdaniem konkurs "Źródło zmian", który ma za zadanie wyłaniać wpływowych, inspirujących i opiniotwórczych. W 2013 roku nominowano  przedsiębiorców, wytwórców i propagatorów zdrowego żywienia. Laureatami zostali wspominane już wyżej Ranczo Frontiera i restauracja Gęsia Dolina oraz blog Kwestia Smaku. 
Warto wspomnieć o kilku akcjach promowanych podczas Festiwalu Smaku. Choćby konkursy pod tytułem Gotowanie sprzed stu lat, przypominające stare receptury albo akcja  trzy znaki smaku (klik). 
Pod patronatem przyjaciół Dolnej Wisły w naszej najdłuższej rzece powoli wskrzesza się jesiotra. Na razie trwają próby odnowienia  populacji jesiotra ostronosego. Dawniej był on chętnie łowiony, zaś ikra jesiotra do dziś jest rarytasem na stołach całego świata. Może za kilkanaście lat powróci na polskie stoły. 
Niesamowite jest to, że każdego roku kiedy odbywa się Festiwal Smaku zawsze jest piękna pogoda, nawet jeśli poprzedniego dnia padał deszcz! Przyjedźcie więc do Gruczna za rok, tam zawsze świeci słońce!

Festiwal Smaku
Gruczno nad Wisłą 
Województwo Kujawsko-Pomorskie


1 komentarz:

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarze :)