Nawet nie wiem kiedy minęła mi połowa lata. Czas jak zwykle o tej porze roku pędzi nieubłaganie. Nawet krótkie wyjazdy z domu sprawiają, że mało gotuję. Kiedy więc trafiam w końcu na targ, chciałabym kupić wszystkiego po trochu. Warzywa i owoce nie mieszczą mi się potem w lodówce. Ostatnio kupiłam ciemne owoce jeżyny bezkolcowej. Właśnie teraz jest na nie sezon.
Ciasta owocowe nie znudzą mi się chyba nigdy.
Tym razem zainspirował mnie przepis Liski na ciasto orzechowe z jeżynami. Orzechy laskowe są silnym alergenem i dlatego nie mogłam ich użyć. Zastąpiłam je więc migdałami, które w takich ciastach sprawdzają się doskonale. Pominęłam też czekoladę, gdyż chciałam aby smak owoców wyraźnie dominował. Wierzch posypałam płatkami migdałowymi.
Zwiększona ilość migdałwej "mąki" sprawia, że ciasto jest bardzo wilgotne. Dlatego też trzeba je dokładnie wypiec. Zamiast jeżyn można według mnie użyć innych sezonowych owoców, na przykład malin albo borówek, których teraz pełno na straganach.
Ciasto migdałowe z jeżynami
zmieniony przepis z książki Słodkie autorstwa Elizy Mórawskiej
koszyczek jeżyn
200g masła
100g cukru trzcinowego
50g drobnego białego cukru
50g golden syrup ( w oryginale miód)
200g mąki pszennej
150g mielonych migdałów (zamiast orzechów)
50g jogurtu typu greckiego ( w oryginale mleko)
łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
płatki migdałowe i cukier puder do posypania
Wszystkie składniki ciasta muszą być w temperatrze pokojowej.
W rondelku należy rozpuścić masło z cukrem trzcinowym i golden syrup (w oryginalnym przepisie z jasnym miodem) a następnie przestudzić. Mąkę wymieszać w dużej misce z mielonymi migdałami i proszkiem do pieczenia. Białka jaj ubić z białym cukrem, do piany dodać żółtka, ekstrakt waniliowy oraz jogurt naturalny. Wszystkie składniki suche pomieszać z masą jajeczną i stopionym masłem. Nie ubijać tylko wymieszać do połączenia. Masę wyłożyć na foremkę wysmarowaną masłem, na wierzchu ułożyć jeżyny i posypać płatkami migdałowymi.
Ciasto należy piec dość długo, najpierw 50 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni. Potem wierzch ciasta należy przykryć folią aluminiową i dopiekać w temperaturze 170 stopni przez 20-30 minut (zależnie od piekarnika). Na koniec sprawdzić stopień wypieczenia patyczkiem. Po wystudzeniu można posypać cukrem pudrem.
Smacznego
prezentuje się smakowicie! ach, jeżyny! u mnie dopiero dojrzewają.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jeżyny :) A Twoje zdjęcia są takie "lekkie" ;) A na ciacho cętnie bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńjezynki, pycha!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWpis zawiera bardzo ciekawe informacje
To są zdecydowanie moje smaki
OdpowiedzUsuńCiekawe czy wyjdzie równie smaczny jak zamienię na maliny
OdpowiedzUsuń