wtorek, 16 kwietnia 2013

Moussaka



Kilka lat temu, mniej więcej w połowie kwietnia, podróżowałam z grupą dopiero co poznanych osób, po jednej z pięknych greckich wysp. Właśnie się ściemniło, gdy dojechaliśmy do portu, w niewielkiej miejscowości. Bardzo burczało nam już w brzuchach, bo zwiedzaliśmy starożytne ruiny i plażowaliśmy, od południa nic nie jedząc. Znaleźliśmy lokalną restaurację czynną nawet poza sezonem. Właściwie to nie wiem czy można mówić tu o restauracji. Okazało się, że do podania została jedna ośmiornica i trochę mięsa na grilla a do tego trzy porcje moussaki. Właściciel zaproponował, że zrobi nam jeszcze grecką sałatkę i na pewno się najemy. 
Najpierw podano chrupiący biały chleb, oliwę, sałatkę oraz dwa dzbanki wina. Zaraz potem na stół wjechała moussaka. Była pyszna i aromatyczna. Podzieliliśmy ją pomiędzy pięć osób. Skutkiem tego najedliśmy się prawie do syta jeszcze zanim przyniesiono mięsa.
Pierwszy raz jadłam wtedy prawdziwą moussakę. Próbowałam robić ją w domu ale nigdy nie udawało mi się to najlepiej. Najczęściej popełniałam jeden zasadniczy błąd. Próbowałam przygotować warzywa opiekając je na patelni. Bakłażan nasiąkał wtedy oliwą i albo był tłusty albo za twardy. A moussaka jest zapiekanką z mięsa i grillowanych warzyw. Tym razem bakłażana grillowałam w piekarniku i dlatego potrawa udała się taka jak trzeba. 
Do przygotowania moussaki używa się zwykle jagnięciny albo mięsa mieszanego oraz bakłażana i ziemniaków. U mnie była to wołowina z chudą wieprzowiną wymieszana pół na pół. Zrobiłam wersję z ziemniakami i odrobiną cukinii, trochę po mojemu. Warzywa były miękkie, bez śladu goryczy a sos bardzo smakowity i niezbyt pikantny. Zapiekanka nie jest bardzo zwarta ale taka właśnie powinna być. 
Kluczem do sukcesu są przyprawy: cynamon, oregano, natka pietruszki i gałka muszkatołowa, której dodaje się do sosu beszamelowego. Spróbujcie koniecznie takiego połączenia a przeniesiecie się na chwilkę do ciepłej Grecji. 


Moussaka
porcja dla 5 osób
2 średnie bakłażany
5 małych ziemniaków ugotowanych w mundurkach
1 mała cukinia
ząbek czosnku
1 duża cebula
6 łyżek oliwy
0.5kg mielonego mięsa wołowo-wieprzowego (chudego)
500ml passaty pomidorowej
2 łyżeczki oregano
płaska łyżeczka mielonego cynamonu
2 łyżki natki pietruszki
sól i pieprz

na sos beszamelowy
400ml mleka
1 żółtko (opcjonalnie)
2 łyżki masła
3 łyżki mąki pszennej
szczypta gałki muszkatołowej
kilka łyżek twardego owczego sera (opcjonalnie)
sól i pieprz

kulka mozarelli albo kostka sera typu feta do posypania (użyłam mozarelli)

Bakłażany trzeba pokroić w plastry (o grubość około 1cm) i posolić z obu stron, a następnie odczekać chwilkę aż puszczą rosę. Sok oddany przez plastry należy wytrzeć ręcznikiem papierowym i grillować z obu stron po 5-8 minut na dobrze rozgrzanym grillu albo w piekarniku na blaszce wysmarowanej oliwą. Cukinię trzeba pokroić w bardzo cienkie plasterki i obsmażyć (przez około 3-5 minut) na niewielkiej ilości oliwy. Ugotowane w mundurkach ziemniaki obrać i pokroić w bardzo cienkie plasterki. 
Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej drobno posiekaną cebulę. Dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku i mięso mielone, nie solić. Kiedy mięso się zetnie można podsmażać je jeszcze przez około 10 minut i dodać passatę pomidorową, natkę oraz przyprawy. Dusić do momentu, w którym sos będzie już dość suchy (trzeba zredukować passatę pomidorową).
W rondelku rozpuścić masło i zrobić zasmażkę z mąką. Dolać zimne mleko z rozrobionym żółtkiem i mieszać trzepaczką balonową, aż utworzy gęsty sos. Dodać gałkę muszkatołową, sól i świeżo mielony pieprz. Na sam koniec wsypać odrobinę sera utartego na drobnych oczkach tarki. 
Głębokie naczynie żaroodporne wysmarować oliwą. Na dnie układać plastry bakłażana, jeden przy drugim. Przykryć je warstwą sosu pomidorowego, a następnie warstwą plastrów cukinii i ziemniaków, lekko posolić. Układać takie same warstwy aż do wyczerpania składników. Zależnie od wielkości użytego naczynia uzyskacie 2-3 warstwy (ja upiekłam dwie mniejsze zapiekanki). Na wierzchu powinny się znaleźć plastry bakłażana, które polewa się sosem beszamelowym i na nim układa plastry mozarelli albo kruszy ser feta. 
Całość należy zapiekać przez około 45 minut w temperaturze 200 stopni. Ser powinien się ładnie rozpiekać i rumienić. Podajemy posypane świeżą natką pietruszki, najlepiej z kieliszkiem białego wina typu retsina. 
Smacznego

5 komentarzy:

Dziękuję za wizytę na blogu i komentarze :)