Uwielbiam zapach kiszenia ogórków, świeżo ciętego chrzanu, kopru i czosnku. Dlatego nie rozumiem ludzi, którzy ogórki kiszone kupują, zwłaszcza że ich samodzielne przygotowanie zajmuje może 10 minut, a smak jest bez porównania lepszy.
O tej porze roku na moim parapecie stoi już słój pełen ogórków małosolnych. Kupuję pęczki z chrzanowymi liśćmi, koprem i czosnkiem. Zawsze zużywam całość na jedną porcję. Proces kiszenia trwa bowiem krótko i lepiej dodać więcej przypraw aby oddały swoje walory smakowe. W moim domu ogórki kisi się w słojach, takich trochę retro z gumką i sprężyną.
Ciasno natykam małe ogórki w takim słoiku. Na dnie liście winogron albo wiśni nadają charakterystyczny aromat. Bo ogórki kiszone albo małosolne w każdym domu smakują inaczej. Czekam jeden dzień, drugi, trzeci i... wreszcie można próbować. Lekko ukiszone ale chrupiące, oblepione łodyżkami kopru. Smakują świetnie jako dodatek do pajdy razowca z masłem, a jeszcze lepiej z domowym pasztetem.
Był czas, gdy za polskim jedzeniem tęskniłam, a najbardziej za ogórkami kiszonymi. Pamiętam jak moi bliscy przywozili mi je z każdą wizytą, jak przekładali je przed podróżą do plastikowych lekkich pojemników które się nie tłuką by było wygodniej i bezpieczniej. Potrafiłam zjeść na raz kilka, wyjadałam nawet ukiszony czosnek. Częstowałam nimi niechętnie i tylko wybranych przyjaciół.
Teraz ogórki mam na wyciągnięcie ręki. Wybieram je jako dodatek do obiadu, śniadania i kolacji. Wolę trochę lepiej ukiszone. Pilnuję by ogórki nie były silnie nawożone, bo wtedy smakują trochę gorzej. I cieszę się nimi póki mogę!
około 20 małych ogórków gruntowych (możliwie nienawożonych)
4 ząbki czosnku
2-3 liście chrzanu
3cm korzenia chrzanu
1 łyżka soli kamiennej
pół litra wody
2 małe liście winogrona albo kilka listków wiśniowych
Na dnie dużego słoja układamy liście chrzanu, liście winogron, pokrojony i obrany ząbek czosnku oraz chrzanowy korzeń. Umyte ogórki natykamy ciasno w słoiku a pomiędzy nimi łodyżki kopru i pozostałe przyprawy. Chrzan nadaje ogórkom twardość a czosnek i liście winogron wspaniały smak. Sól trzeba rozpuścić w zagotowanej wodzie. Do kiszenia ogórków najlepiej nadaje się sól kamienna. Jeszcze ciepłą wodą należy zalać ogórki, wtedy nie rozwiną się w nich pleśnie i niepożądane bakterie. Woda musi całkowicie zakrywać ogórki. Najlepiej wstawić słoik do niskiego naczynia bo proces kiszenia przebiega burzliwie. W solnym roztworze rozwijają się pałeczki kwasu mlekowego i w nim właśnie kiszą się nasze ogórki. Lubię ogórki kiszone przez 3-4 dni, zależnie od tego jaka panuje temperatura. Jest to jednak rzecz bardzo indywidualna. Ogórki można ukisić całkowicie, wtedy potrzeba na to przynajmniej tygodnia.
Smacznego!
przełykam ślinkę, bo dziś nastawiam kolejną turę, a pierwsza już zniknęła!
OdpowiedzUsuń